Klasyczne zasady mody - czy nadal obowiązują?

Zasada: torebka, buty i pasek powinny być dopasowane kolorystycznie

Takie jednokolorowe zestawy pasują chyba już tylko... królowej Anglii. Nowa zasada brzmi: czerwone szpilki + czerwona torebka = modowa wpadka. Oczywiście nie chodzi o to, żeby każdy element „był z innej parafii" - dobrze jest przemyśleć dobór dodatków. Rzecz w tym, żeby buty i torebka nie wyglądały jakby były od kompletu.

Zasada: obowiązkowe rajstopy na wielkie (i mniejsze) wyjścia

Michelle Obama często nie zakłada rajstop do sukienek, nawet w trakcie oficjalnych wizyt! Jeśli jest ciepło i świeci słońce i macie na sobie letnią sukienkę - nawet najcieńsze rajstopy będą wyglądać... dziwnie. Rajstopy zakładane do odkrytych sandałków są w zasadzie zakazane. Jedyne buty z odkrytymi palcami, do których akceptowane jest noszenie rajstop to tzw. peep-toes (szpilki z odkrytymi palcami). Pamiętajcie tylko, żeby szew schować pod palcami!

Zasada: białe ubrania nosimy tylko latem

Klimat się zmienia, a wrześniowe (czy nawet październikowe) dni są często cieplejsze niż lipcowe, dlaczego więc nie założyć na siebie czegoś białego po zakończeniu wakacji? Dobrze skrojona biała koszula to świetny i prosty pomysł na każdą pogodę, a ładny kremowobiały szalik w zimie potrafi odjąć lat (nie tylko na stoku). „Mała biała" to hit wrześniowych wielkich imprez (widziałyśmy w takiej sukience m.in. Grażynę Torbicką i Urszulę Dudziak)!

Zasada: paznokcie powinno się malować na czerwono

Od kilku lat modne są szalone kolory paznokci - malinowe, pomarańczowe, lawendowe, miętowe, szare, beżowe...

Nasz patent na „bezpieczne szaleństwo": cały strój w stonowanych, neutralnych kolorach, a do tego nietypowe kolory dodatków i paznokci.



Zasada: lepiej nie zabierać się za mieszanie wzorów i faktur ubrań

Co prawda mieszanie wzorów i tkanin to bardzo trudna sztuka, ale warto poznać rządzące nią zasady. Jeśli chcemy założyć ubrania z różnego rodzaju materiałów (na przykład połączyć skórę z błyszczącą bluzką), pamiętajmy:
- jedna faktura powinna być dominująca,
- w sumie nie powinno być więcej niż dwie faktury/wzory (przykładowo: jeśli dobieramy skórę i błyszczącą sukienkę, dobierzmy do nich jak najbardziej stonowane, prawie niewidoczne dodatki i buty),
- kolory ubrań o różnych fakturach powinny do siebie raczej pasować niż kontrastować.

Zasada: błyszczących ubrań nie nosi się w ciągu dnia

Odrobina błysku w ciągu dnia nie zaszkodzi, o ile połączymy go z subtelnymi, klasycznymi ubraniami, np. z piaskowymi płaszczem i klasycznymi skórzanymi butami na obcasie.

Jeśli mamy na sobie coś błyszczącego - odpuśćmy raczej błyszczące dodatki.

Autorki prowadzą bloga o modzie dla dojrzałych kobiet: