29-12-2016
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Początek roku to jeden z najbardziej radosnych momentów. Okazji do świętowania trudno zliczyć, zwłaszcza jeśli chodzi o przyjęcia, te bardziej i mniej oficjalne. Nie od dziś wiadomo, że jeśli chodzi o kobiety, najczęściej wybieraną sukienką na tego typu okazje jest mała czarna. Skąd ta miłość do tak klasycznych rozwiązań? I jak przede wszystkim uniknąć sztampy wybierając taką właśnie sukienkę?
Wymyśliła ją oczywiście w latach 20. i odtąd kobiety pokochały ją wręcz miłością szaloną. Mała czarna to sukienka idealna. Nadaje się niemalże na każdą okazję. Jeśli opanujemy kwestię dodatków to w gruncie rzeczy możemy mieć w szafie jedną i za każdym razem zmieniając akcesoria tworzyć nową stylizację.
Współczesne małe czarne występują w wielu fasonach i są wykonane z różnorodnych tkanin. Oprócz klasycznych żakardowych czy wełnianych o prostym kroju, możemy wybierać wśród projektów bardziej śmiałych, z większym dekoltem, wykończonych w bardziej „karnawałowym” stylu – na przykład gipiurą, błyszczącym haftem czy taśmami. To, co jest wspólne dla wszystkich sukienek tego typu, to ich elegancja, pozwalająca na założenie małej czarnej w każdym wieku.